piątek, 31 stycznia 2014

Miasto jest bestią, a my żyjemy w jej brzuchu


Sporo się zmieniło od tamtej jesieni. Drastyczne skoki temperatury spowodowały, że dostawałam gwałtowych bolączek. Ciężko było mi zabrać się za cokolwiek, a o tym blogu kompletnie zapomniałam. Jestem osobą, która z reguły cierpi na beztroski nastrój, ale tamten rok był trudny.
Z reguły takie ciężkie okresy ciągną się w bezkres.
Mam to za sobą! Zmieniłam otoczenie, zamknęłam za sobą kilka furtek i wyprostowałam sporo rzeczy. Nie zamierzam szukać przyjaciół w najpiękniejszych okresach swojego życia, bo wiem, iż ludzkość jest straszliwie interesowna. Aż trudno uwierzyć... Przypomniałam sobie, że rodzina jest naprawdę najważniejsza. Kocha Cie za to kim jesteś, i wcale nie musisz być najmądrzejszy, najzdolniejszy i najładniejszy. Nigdy taka nie byłam.

8 komentarzy:

  1. Ale masz tu piękne piosenki! I know you care, Jutro jest dziś.. <3

    Wszystko się zmienia, prawda? Ale cieszy mnie to, że doceniasz co masz. I taki spokój z tej notki zionie.. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo tak, ten rok zaczęłam na spokojnie! Chce żeby taki był.
      Dziękuję za docenienie mojego gustu muzycznego. :)

      Usuń
  2. Nowy rok, nowe szanse... Jakby nowe życie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowy miesiąc, nowe postanowienia... Życie płynie dalej :)

      Usuń
  3. Tak - tabula rasa, czysta niezapisana kartka. Bez nieczystości, które niezdarnie wytarłaś guma ale ślad pozostał. Życzę Ci samorealizacji i spokoju ducha, tego wewnętrznego.
    Dodam, że u mnie nowy post i jeśli masz ochotę wpadnij tak jak ówcześnie i pozostaw opinię, nie ukrywam, że każda jest dla mnie na wagę złota :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zależy mi na tym, aby przeżywać każdy dzień jak najlepiej. Tak jak i Ty nie szukam przyjaciół w chwilach, gdy jest pięknie. Bo prawdą jest, że życie te przyjaźnie boleśnie weryfikuje. Mam na szczęście wieloletnich i sprawdzonych przyjaciół i szczerze? Nie szukam nowych. Choć się na nie nie zamykam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo zależy mi na tym, aby przeżywać każdy dzień jak najlepiej. Tak jak i Ty nie szukam przyjaciół w chwilach, gdy jest pięknie. Bo prawdą jest, że życie te przyjaźnie boleśnie weryfikuje. Mam na szczęście wieloletnich i sprawdzonych przyjaciół i szczerze? Nie szukam nowych. Choć się na nie nie zamykam.

    OdpowiedzUsuń
  6. To nie takie proste... Ale dobrze. No i ja też sie nie zamykam... ale czuję, że te przyjaźnie które istenieją od lat są najbardziej prawdziwe. Nie wątpie w ich szczerość.

    OdpowiedzUsuń

Po kolei

Łączna liczba wyświetleń