czwartek, 25 lipca 2013

Dziś mam mało sił, zbyt mało żeby dzisiaj gonić sens.

Zajmowanie się kompletnie niepotrzebnymi rzeczami pomaga. Lubię siedzieć na kanapie i bawić się pilotem, puszczać kółka dymu z papierosów i czytać okładki brukowców. Czymś trzeba się zająć, kiedy bezczynnie gnijesz od serca w górę. Może przesadziłam? Delikatnie. Przecież powinnam się cieszyć.. Reszta ciała jakoś przyjemnie się porusza. Zdrowo oddycham, popijam wodę mineralną i mam własny kąt, w którym mogę leżeć w bezruchu. Wszystko śpiewa, powietrze pachnie, jest tak cieplutko, a jednak...
Mam ochotę uciec w przestrzeń... Nie czuć upływu czasu i nie spieszyć się codziennie. Chciałabym, aby ktoś dodał mi prawdziwej siły do zrealizowania marzeń. Uwierzył we mnie, tak mocno i naprawdę. Coraz więcej pragnień. Boję się, że kiedyś ze strachu przed niepowodzeniem, przestanę marzyć. Jestem desperatką. Kocham łapać wszystko co widzę od razu i nie puszczać do momentu, aż poczuję bezpieczeństwo. Niestety nie ma tak łatwo. Częściej czuję strach.. Przed ulotnym szczęściem. Już nie wiem czy chcę to co mam, i czy moje wybory są właściwe.
Może to dzisiejszy dzień zmrużył mi oczy. A może szukam powodów, nie mając dowodów. Ciężko mi lekko żyć. Jestem taka zmęczonaaaa... Tak bardzo zazdroszczę posiadaczom różowych okularów.

13 komentarzy:

  1. Moja droga musisz uwierzyć w siebie i w siłę pragnień, marzeń. Musisz w nie bardzo wierzyć, a na pewno się spełnią. Bądź dobrej myśli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o tym. Już to kiedyś słyszałam... Postaram się!

      Usuń
  2. A z drugiej strony może to chwilowe, takie lenistwo połączone z brakiem wiary w siebie, czy coś. Mnie osobiście te upały rozleniwiają totalnie!
    (Nie wiem, czy prosiłaś o powiadamianie, ale na Recepcie pojawił się nowy rozdział ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przyjemnością do Ciebie zajrzę o zobaczę , co słychać.
      Masz racje... Upał odparowuje większość wody z orgamizmu, pewnie dlatego.

      Usuń
  3. Wiesz co... Po przeczytaniu tej notki zastygłam w bezruchu. Bo to tak jakbyś moje myśli wyjęła i opisała szczegół po szczególe. Nie wiem, co napisać. Dziękuję. Nie masz mi za złe, że wpadłam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie chodziło mi o to,, żeby nie wyrażać szczegółów. TO ja dziękuję za podniesienie na duchu. Nie lubię być sama. To dobrze, że nie jestem.

      Usuń
  4. A co sprawia, że czujesz się niebezpiecznie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niepewność co do wyboru właściwego mężczyzny, lęk przed utratą pewności siebie... Takie tam.. Nie chcę tu wymieniać.

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie ciężko jest lekko żyć. Ogólnie. Wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  7. @Używka: Nie zgodzę się z Tobą. Lekko żyć może być ciężko przez chwilę, może być ciężko z jakiegoś powodu, ale zazwyczaj sami sobie te powody wymyślamy.

    @niespokojna dusza: Zajmowanie się niepotrzebnymi rzeczami pomaga, święta racja. Ale nie tak, jak byśmy chcieli. Co to za marzenia do zrealizowania? Desperaci mają łatwiej, nie mają nic do stracenia.

    P.S. Nie mam skąd wracać, nigdzie się nie wybrałem. (;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tak jakbym chciała, ale jakoś zabiłam czas na rozmyślania. Mam ochote podróżować, zdobywać siły, żeby wsiąć się tam, gdzie sobie marzę, zdobyć pracę... I wiele innych, szczególnych dla mnie drobiazgów, o których wkrótce napiszę. Ja mam do stracenia ewentualnie przytulne domowe gniazdko.
      PS. Może jeszcze zmienisz plany

      Usuń
  8. Uśmiech , głowa do góry i zapraszam po "przepisy" na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń

Po kolei

Łączna liczba wyświetleń